____________________________________________________________________________________________________________________________________________________
¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯

czwartek, 31 grudnia 2015

Che cosa bolle in pentola… – grudzień 2015

Comiesięczny przegląd włoskich internetów


Święta, święta i po świętach. Wybaczcie ten nieco tendencyjny wstęp, ale piszę dzisiejszą Pentolę dojadając ostatnie pierogi z kapustą i grzybami, a następnie popijając z wolna gorący barszcz... Czas biegnie nieubłaganie, nawet się nie obejrzymy, a na Italianizzato ukaże się kolejna, styczniowa, edycja niniejszej rubryki. Wróćmy jednak jeszcze na chwilę do początku grudnia.
W pierwszym tygodniu miesiąca kulturalną rubrykę internetowego serwisu La Stampa przejął Lorenzo Jovanotti. Piosenkarz przez jeden dzień nadzorował pracę wspomnianego działu oraz odpowiadał na pytania fanów. Dwudziestu szczęśliwców, wybranych spośród internautów, którzy zgłosili swoje pytania, miało okazję spotkać się z Jova w siedzibie gazety na specjalnej konferencji. Jovanotti opowiadał między innymi o swoim najnowszym albumie. Pojawiło się również pytanie od nauczyciela: „Jaką piosenkę polecasz, aby zachęcić dzieci z V klasy podstawówki do refleksji?”. Jak widać, artysta znajduje słuchaczy w różnych grupach społecznych, a mylą się ci, którzy sądzą, że jest to piosenkarz trafiający jedynie do młodzieży.


Miałem nadzieję nie nadużywać w dzisiejszej Pentoli świątecznej tematyki, ale jak się przekonacie, jest to niemożliwe. Piętnaście lat temu, właśnie w okresie Świąt Bożego Narodzenia, zmarł Giacomo Bologna, ojciec założyciel jednej z najbardziej rozpoznawalnych winnic Piemontu. Człowiek, który nadał nowy smak, nowy sens i nowy charakter szczepowi Barbera. Wspomnienia córki wielkiego Bologni opisał Luciano Ferraro na swoim blogu DiVini. Pozostaje mi jedynie odesłać do recenzji La Monelli, którą opublikowałem na Italianizzato jakiś czas temu, oraz zacytować słowa następczyni założyciela winnicy Braida:

Tak narodziła się La Monella – buntownicza i żywa Barbera. Mój ojciec kochał Jazz i twierdził, że w winie znajduje się muzyka. Otwierał butelkę i zbliżał ucho do kieliszka. Myślałam, że jest szalony. Miał rację, każda butelka zawiera w sobie inne dźwięki.

            Z tematyki enologicznej płynnie przechodzimy do tej gastronomicznej. Portal Food 24 opublikował w pierwszych tygodniach grudnia ciekawy artykuł o occie balsamicznym z Modeny. Poszukiwacze dobrych smaków mogli przeczytać o sposobie produkcji, regulacjach prawnych oraz o tym… gdzie można nauczyć się jak degustować ocet balsamiczny i czego potrzeba, aby móc produkować go w domu.

źródło: winefoodfestivalemiliaromagna.com

            Zostańmy jeszcze na chwilę w Emilii-Romanii. Parma, po Bolonii jedno z najważniejszych miast regionu, zostało docenione przez UNESCO i otrzymało tytuł „miasta kreatywności gastronomicznej”. Powiedzmy sobie szczerze, tego typu odznaczenie dla Parmy to tylko formalność. Jakby dla podsumowania tego, co napisałem powyżej, Emilia-Romania została uznana w grudniu przez Lonely Planet za „włoski raj gastronomiczny”.
            Gdybyście natomiast szukali najlepszego Panettone we Włoszech, musicie udać się do Bazylikaty. Wcześniej jednak udajcie się na stronę Gambero Rosso, gdzie została opublikowana lista najlepszych producentów tego świątecznego ciasta. Jeśli chcielibyście zmierzyć się z mistrzami włoskiego cukiernictwa i udowodnić (sobie i im), że jesteście równie dobrzy w tym fachu, skorzystajcie z przepisu na Panettone, który prezentowałem na Italianizzato.

źródło: roma.repubblica.it

            Wybaczcie, że dzisiejszy wpis w dużej mierze opiera się na różnego rodzaju zestawieniach, ale chyba już taki urok ostatniego miesiąca w roku. Ósmego grudnia Bazylika Św. Piotra w Rzymie stała się Arką Noego. Na fasadzie świątyni wyświetlano zdjęcia autorstwa fotografów z całego świata. Obrazy przedstawiały ludzi, zwierzęta i rośliny, a pokaz został zorganizowany w hołdzie papieżowi-ekologowi.
            Wbrew pozorom, Polska i Włochy mają ze sobą sporo wspólnego. Włoskie media doniosły w grudniu o najnowszym projekcie ich rządu, karcie dużej rodziny. Brzmi znajomo, nieprawdaż? Włoska karta przeznaczona będzie dla rodzin z co najmniej trzema dziećmi niepełnoletnimi. Zniżki obejmą między innymi transport publiczny, kulturę, opiekę medyczną i inne usługi.

źródło: i.ytimg.com

            Polska myśl techniczna dotarła na Sycylię. W grudniu realną formę przybrał kontrakt zawarty między władzami wyspy, a polską firmą produkującą pociągi. Cztery tabory Vulcano będą jeździły na tak zwanej trasie Circumetnea (jak łatwo się domyślić okalającej sycylijski wulkan), której historia sięga 1889r., a zatem początków kolei parowej na wyspie.
Skoro już mowa o Etnie. W grudniu wulkan znów dał o sobie znać. Erupcja była widoczna z kilkudziesięciu kilometrów, a pył wulkaniczny dotarł do Kalabrii i innych południowych regionów Włoch. Na szczęście nie odnotowano większych szkód (poza niemałym zamieszaniem w ruchu lotniczym).

źródło: tgcom24.mediaset.it

Na zakończenie wróćmy jeszcze na moment do świątecznych klimatów. Zastanawialiście się kiedyś jak wygląda Boże Narodzenie w rodzinach mafijnych? Mnie również nigdy nie przyszło to do głowy. Gdyby jednak naszły Was takie przemyślenia, możecie sięgnąć po artykuł opublikowany przez portal l’Espresso.
Tym akcentem kończę dzisiejszą Pentolę, a Wam drodzy Czytelnicy, życzę felice anno nuovo!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz