____________________________________________________________________________________________________________________________________________________
¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯

sobota, 3 stycznia 2015

Che cosa bolle in pentola… – grudzień 2014

Comiesięczny przegląd włoskiego internetu


            Niniejszy wpis inauguruje nową rubrykę na Italianizzato. Che cosa bolle in pentola… w planach i zamiarach ma być comiesięcznym zbiorem ciekawych artykułów znalezionych na włoskich stronach internetowych. Chcę tu zamieszczać przede wszystkim odnośniki do tekstów opowiadających o najnowszych wydarzeniach w Bel Paese, ale nie zabraknie również innych ciekawostek. Rubryka Che cosa bolle in pentola… przeznaczona jest przede wszystkim dla osób znających język włoski, ale chętni nie-włosko-mówiący mogą skorzystać z automatycznych tłumaczy. Podsumowując: znajdziecie tu włoskie to i owo, przy czym będę starał się nie zanudzać Was informacjami z życia politycznego (które, jakby nie było, we Włoszech jest bardzo interesujące)…
            Słowo jeszcze na temat samej nazwy rubryki. Powiedzenie Che cosa bolle in pentola po polsku brzmiałoby mniej więcej (w dosłownym tłumaczeniu) „Co gotuje się w garnku”, co moglibyśmy porównać do polskiego wyrażenia „Co w trawie piszczy”. W książkach, książeczkach i słownikach idiom ten tłumaczy się jako „coś się dzieje, niebawem coś się wydarzy, coś się kroi”. Rzućmy zatem okiem na to, co się działo we Włoszech w grudniu!
            Już na samym początku miesiąca rzymska policja miała pełne ręce roboty. Drugiego grudnia dokonano 37 aresztowań w sprawie „Mondo di mezzo” (pl. półświatek). Dochodzenia policji oraz carabinieri nie pozostawiają złudzeń – w stolicy Italii istnieje autonomiczna organizacja o charakterze kryminalnym. Rzymska mafia nie jest w żaden sposób powiązana ani zależna od innych organizacji mafijnych, ale zakres jej działalności oraz metody działania bez dwóch zdań można porównać do Camorry lub Cosa Nostra. Na ten temat rozpisywały się wszystkie największe włoskie dzienniki, jak np. la Repubblica, il Corriere della Sera.

źródło: http://cdn.hollywoodtake.com/sites/hollywoodtake.com/files/styles/large/public/2014/12/04/daniel-craig-naomie-harris-lea-seydoux-monica-bellucci-james-bond-spectre.jpg?itok=PNcMckuY

            W ostatnim miesiącu producent serii o agencie 007 przedstawił obsadę kolejnej części filmu. Niespodziewanie w rolę Bondgirl wcieli się Monica Bellucci (jak widać na załączonych fotografiach wiek gwiazdy nie ma znaczenia).
            Włoska scena filmowa oraz muzyczna w ostatnim miesiącu musiała pogodzić się z odejściem dwóch wielkich gwiazd. W wieku 78 lat zmarła Virna Lisi, aktorka, której złoty okres przypadał na lata ’50, ale również w późniejszym czasie wielokrotnie była doceniana i nagradzania, nie tylko we Włoszech. Przyczyną śmierci był nowotwór.

źródło: http://98.130.85.241/images/beauty/VirnaLisi.jpg

            Niespodziewanie 7 grudnia na skutek zawału zmarł Giuseppe Mango. Piosenkarz poczuł się źle podczas koncertu w Policoro, został natychmiast przetransportowany do szpitala, ale jak się potem okazało dotarł tam zbyt późno. Smutek jest tym większy, że kilka dni później, również z powodu zawału, zmarł brat Mango.
            Skoro o muzyce mowa, nie mogę nie wspomnieć o najnowszym singlu Jovanotti’ego. 16 grudnia na portalu YouTube Lorenzo Cherubini zamieścił swój najnowszy utwór, który promuje album mający trafić do sprzedaży na początku stycznia. Piosenka zatytułowana „Sabato” ukazuje, w którym kierunku zmierza Jovanotti i zapowiada kolejny interesujący album. Tutaj możecie również obejrzeć jak przebiegały prace nad nowym singlem.


            Nie byłbym sobą, gdyby nie wspomniał o winach. Tutaj znajdziecie wykaz kilku butelek idealnych na święta według Luciano Ferraro. Nic nie szkodzi, że mamy już nowy rok, bo wina proponowane przez autora artykułu sprawdzą się w każdych okolicznościach! Kto nie ma ochoty wydawać 130 euro na il Fidelio di Bellavista, może zainwestować „zaledwie” 40 euro w Ben Ryé od Donnafugata (które opisywał jakiś czas temu EnoEno, a dostępne jest na przykład w Wielkie Wina). W zestawieniu znalazły się też ciekawe i godne polecenia butelki za 8-10 euro.
            Dla osób, które niekoniecznie chcą wydawać majątek na jedną butelkę, tutaj znajduje się zestawienie win wartych uwagi poniżej 10 euro. Niestety (a może stety) po te butelki musicie wybrać się do Włoch, bo żadna z nich nie jest aktualnie dostępna w Polsce (przynajmniej tak wynika z moich poszukiwań, jeśli ktoś ma inne informacje – proszę o nie!).

źródło: http://www.thedrinksbusiness.com/wordpress/wp-content/uploads/2014/12/200-rubles-crimea.jpg

            Ciągle przy temacie win zostając – o spadku ceny rubla słyszało się ostatnio niemało. Wine News podał niedawno zaskakującą i jednocześnie ciekawą informację dotyczącą rosyjskiej waluty – Rosyjski Bank Centralny rozważa wypuszczenie serii banknotów o nominale 200 rubli, na których znalazłyby się Krymskie winnice. Inicjatorami akcji, jak czytamy w artykule, są producenci wina, a cel jest jeden: wzbudzić patriotycznego ducha Rosjan w trudnym dla nich okresie oraz promować winiarskie tereny położone na obszarze Rosji.
            Pod koniec grudnia do sprzedaży trafił kolejny, już piąty, numer kwartalnika „Italia Mi Piace”. Gazeta poświęcona jest zagadnieniom związanym z Włochami. Publikowane artykuły są w całości po włosku, ale obok każdego z nich znajduje się mini-słownik, w którym znajdziecie wszystkie potrzebne słówka. W najnowszym numerze przeczytacie między innymi o Fabrizio De Andrè (jako wstęp możecie potraktować moje kilka słów na temat piosenkarza), Dolomitach, a także o Caràvin (a wywiad z autorami projektu znajdziecie tutaj), i akcentach w języku włoskim. Zachęcam do kupna, zwłaszcza osoby, których znajomość lingua del dolce można określić innym słowem niż podstawowa!
            Na sam koniec dwa zestawienia z północy i południa Włoch. Podczas ostatniego weekendu przed świętami Mediolan, stolica Lombardii, okrył się gęstą mgłą – tutaj możecie podziwiać serię zdjęć przedstawiającą włoską stolicę mody w takim stanie. Koniec końców, pół żartem pół serio, lista dziesięciu rzeczy, których nie należy mówić Sycylijczykowi. Felice anno nuovo!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz