____________________________________________________________________________________________________________________________________________________
¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯

piątek, 12 września 2014

Fabrizio De André

Włoski Marek Grechuta

źródło: http://www.ondarock.it/images/monografie/fabriziodeandre_2_1343928697.jpg

            Do napisania kilku słów o Fabrizio De André zbieram się już od dłuższego czasu, ale tak wielka postać w świecie włoskiej piosenki wymaga specyficznego nastawienia, wymaga czasu, skupienia i spokoju. Bowiem Faber, jak często go nazywano, to postać nietuzinkowa, z pewnością jedna z największych gwiazd, jakie kiedykolwiek wydała italska ziemia.
            Urodzony 18 lutego 1940 roku w Genui Fabrizio swój przydomek Faber zawdzięcza nie nazwisku, a kredkom (jakkolwiek śmiesznie to nie brzmi). Przyjaciel piosenkarza z dzieciństwa nazywał go tak, ponieważ De André uwielbiał pastele i kredki produkowane właśnie przez firmę “Faber-Castell”. Pomimo, że postać ta poza granicami Bel Paese jest raczej mało znana lub właściwie nieznana, to warto zwrócić nań uwagę. Fabrizio De André bardzo szybko stał się kimś w rodzaju wieszcza (lub poety) narodowego. W swoich piosenkach poruszał tematy kontrowersyjne, aktualne, dotykające problemów zwykłych ludzi. Chętnie śpiewał o prostytutkach, przedstawiał je w innym świetle niż to czyniono (o ile w ogóle czyniono) zazwyczaj. Słynna stała się piosenka Bocca di Rosa, która to opisuje scenę wyjazdu pewnej damy lekkich obyczajów z miasta, gdzie świadczyła swoje usługi. Znamienny jest fakt, że przy tej okoliczności zbierają się właściwie wszyscy mieszkańcy, by pożegnać tak ważną personę.
            Inne utwory autorstwa Fabera, których z pewnością pominąć nie wolno to La domenica delle salme, Il testamento di Tito czy Guerra di Piero. Pierwsza z nich opisuje w dosadnych, często wulgarnych, lecz celnych stwierdzeniach II Wojnę Światową oraz politykę zachodu i wschodu zaraz po konflikcie. Co ciekawe pojawia się tam również akcent polski:

„I polacchi non morirono subito e inginocchiati agli ultimi semafori rifacevano il trucco alle troie di regime lanciate verso il mare…”
(„Polacy nie umarli natychmiast i na kolanach, przy ostatnich światłach, ponownie oszukiwali dziwki reżimu rzucone na morze…”)

            Il testamento di Tito do interpretacja Dziesięciu Przykazań Bożych z punktu widzenia Tito – jednego ze złoczyńców, którzy zostali ukrzyżowani razem z Jezusem. W piosence tej Faber kolejno wymienia nakazy Boskie, a następnie usprawiedliwia przestępcę podając wyjaśnienia nie do końca zgodne z nauką Kościoła, które mimo wszystko wydają się być poprawne z punktu widzenia logiki.
            Guerra di Piero (zwana też La ballata d’eroe) to niezwykle proste, ale mrożące krew w żyłach przedstawienie frontu i konfliktu zbrojnego. W kilku słowach Fabrizio De André zdołał ukazać tragedię, jaką jest wojna. Temat ten pojawia się równie często w piosenkach Fabera, jak prostytutki, ludzie biedni, czy złoczyńcy. Nie siląc się na piękne zakończenie tekstu, oddaję głos mistrzowi:



1 komentarz:

  1. "Quello che non ho" słucham za każdym razem gdy jadę do Włoch ;)
    Paweł

    OdpowiedzUsuń