____________________________________________________________________________________________________________________________________________________
¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯

piątek, 26 września 2014

Fichi al forno con Vin Santo

Figi zapiekane z miodem i Vin Santo


            Figi w naszej kuchni to wciąż egzotyka, owoc ten jest rzadkim gościem na naszych stołach (no może co najwyżej suszone figi w świątecznym kompocie). A szkoda, bo właśnie trwa sezon figowy i warto wziąć przykład z Włochów, którzy wiedzą od czego muchy zdychają. Owoce figowca można podawać w wersji „na słono” oraz „na słodko”. Aby pokazać, że VinSanto ma szersze zastosowanie w kuchni wybrałem drugą opcję.

Składniki dla 4 osób:
·         4 dojrzałe figi
·         2 łyżeczki miodu z kasztanów (może być inny)
·         2 łyżeczki kruszonych migdałów
·         40ml Vin Santo
·         Cynamon


Do tego dania nie będziemy potrzebować wielu składników, a i samo przygotowanie jest banalnie proste. Zaczynamy od umycia fig, należy zrobić to delikatnie, gdyż dojrzałe owoce mają miękką i łatwo odchodzącą skórkę. Następnie odkrawamy czubek każdego owocu. Łyżeczką lub nożem musimy wybrać miąższ z każdej figi.


Wybrany miąższ należy rozgnieść dokładnie widelcem, a następnie dodać pokruszone lub posiekane migdały, miód i cynamon. Mieszamy i wlewamy Vin Santo (dobrze, jeśli jest ono domowej roboty). Vin Santo można zastąpić innym mocnym, słodkim winem (np. Malaga, czy Porto). Tak przygotowany farsz nakładamy do naszych wydrążonych fig. Owoce układamy w naczyniu żaroodpornym i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200ºC przez około pół godziny.



Gotowe figi możemy podawać na ciepło (wersja jesienno-zimowa) lub na zimno z gałką lodów waniliowych. Do tego obowiązkowo kieliszek Vin Santo lub mocnego espresso!


Przepis bierze udział w akcji:
Włoskie smaki

3 komentarze:

  1. Te figi wyglądają bardzo apetycznie - nadzienie wydaje się takie słodkie i lepiące. Dziękuję za dodanie kolejnego przepisu do mojej akcji. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie gdy szukałam jakiegoś pomysłu na figi:) We Włoszech nie miałam okazji spróbować, zrobię teraz:) Dzięki za pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  3. ;)

    Przepis jest typowo jesienny, więc tym bardziej warto spróbować właśnie teraz.

    OdpowiedzUsuń