Gorio Malibràn
Prosecco Valdobbiadene Extra-Dry DOCG 2014
W 2004 roku na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO
zostały wpisane winnice w Langhe i Monferrato w Piemoncie. Dziś o miejsce na
tej zaszczytnej liście walczą winogrodnicy z innego prestiżowego regionu
winiarskiego – Conegliano Valdobbiadene. Co ciekawe, w kandydaturze, której
przygotowywanie zaczęło się już w 2008 roku, nie ma mowy o ochronie krajobrazu
naturalnego sensu stricto.
Zgodnie z konwencją UNESCO wzgórza wokół Treviso objęte
kandydaturą definiowane są jako „krajobraz kulturowy”, to znaczy taki, którego
utworzenie było procesem długotrwałym, ewoluującym na przestrzeni lat. Proces
ten jednakże musi być wciąż żywy, a jego skutki zauważalne. Dzięki niemu
lokalne społeczności, wraz z ich dorobkiem kulturowym (wliczając w to również
wiekowe tradycje winiarskie), są w stanie współżyć i dopasowywać się do rytmu i
charakterystyki środowiska naturalnego.
„Winogrodnik to również architekt krajobrazu”. W tym
zdaniu, wydawać by się mogło, producenci wina z Valdobbiadene wyczerpują temat
ich kandydatury. Lokalni rolnicy jak mało kto zdają sobie sprawę z tego, że
każde ich działanie, nawet to najmniejsze, ma ogromny wpływ na środowisko
naturalne. W swojej pracy nie skupiają się zatem wyłącznie na produkowaniu
znakomitego Prosecco, a w równej mierze dbają o charakter lokalnego krajobrazu
i starają się podążać za jego wskazówkami.
źródło: collineconeglianovadobbiadene.it |
Potwierdzają to tutejsi producenci. Do takich należy
również położona na południowym krańcu terenu objętego kandydaturą UNESCO
winnica Malibràn. Właśnie tu młodzieńczy zapał i energia idealnie współdziałają
z doświadczeniem starszych na rzecz dobra ogółu. Ogółu, czyli środowiska i
konsumentów. Ogółu, czyli producenta i regionu. Ogółu, czyli wszystkich. A co
może być lepszym tego dowodem, niż wina przez nich wytwarzane? Pisałem kilka
miesięcy temu o charakterystycznej, rustykalnej i tradycjonalistycznej do cna Sottorivie. Tamto wino nie pozostawiało złudzeń – lokalny patriotyzm i
przywiązanie do historii nie są tu jedynie pustosłowiem.
Poszukiwaczom mniej kontrowersyjnego smaku Prosecco, bardziej
zbliżonego do wzorca z Sèvre, polecam inne wino od wspomnianego producenta.
Półwytrawne Gorio jest praktycznym potwierdzeniem tego, co znalazło się w
dokumentach zgłaszających kandydaturę Conegliano Valdobbiadene do UNESCO.
Jasna, słomkowa barwa i gęsta biała piana. Nos pełen aromatu dojrzałych białych
brzoskwiń, który jednak wciąż zachowuje w sobie charakterystyczną lekkość i
rześkość. Miliony drobnych bąbelków podkreślają kremową strukturę. W ustach
wyczuwalna nieznaczna ilość cukru resztkowego dobrze balansującego kwasowość. Po
chwili pojawiają się nawet nuty woskowe. Czego więcej można chcieć? Lista propozycji
kulinarnych właściwie się nie kończy. Wystarczy wspomnieć na wstępie o owocach
morza, pizzy, lekkich makaronach i warzywnych risottach… a później niech wyobraźnia
poniesie.
Mając takie asy w rękawie, wpisanie Conegliano
Valdobbiadene na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO wydaje się być zaledwie
kwestią czasu. Od 2008 roku wzgórza Treviso pokonały już długą drogę, bowiem w
zaledwie dwa lata po wysunięciu kandydatury trafiły na oficjalną listę miejsc
ubiegających się o wpisanie (na której swoją drogą znajduje się aż 40 włoskich
pozycji) na „tę prawdziwą” (tu z kolei widnieje „zaledwie” 51 miejsc). Po
upływie kolejnych czterech lat utworzono stowarzyszenie, które ma trzymać
pieczę nad całym procesem i dbać o to, aby kandydatura została przyjęta
pozytywnie jak najszybciej. Trzymamy kciuki za Conegliano Valdobbiadene! (A zainteresowanych tym tematem zachęcam do śledzenia nowości tutaj: #ConeglianoValdobbiadene).
Nazwa: Gorio
Producent: Malibràn
Miejsce
zakupu: Vini e Affini
Cena: 59zł
Rodzaj wina: białe,
półwytrawne, musujące
Ocena:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz