____________________________________________________________________________________________________________________________________________________
¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯

wtorek, 5 kwietnia 2016

Winne Wtorki: tempranillo, hiszpański klasyk

Bodegas Mureda Tinto Ecológico 2013


            Kolejne święta za nami. Na stołach (prawdopodobnie) królowały wina białe. Do sałatek, jajek, majonezu i białej kiełbasy rieslingi czy inne białe klasyki z Niemiec, Alzacji a nawet Nowej Zelandii były jak znalazł. A i dla słodkich pozycji z Tokaju znalazło się miejsce przy Wielkanocnym stole. Dobrze zatem się stało, że dla odmiany, tematem dzisiejszych Winny Wtorków hiszpański klasyk – tempranillo w czystej postaci. Szczep ten Polakom niby powszechnie znany, ale wciąż mający wiele do zaoferowania i odkrycia.
            Butelkę do dzisiejszego testu kupiłem w sklepie Vininova korzystając z promocji -20% na wina hiszpańskie. Tinto Ecológico 2013 produkowane przez Bodegas Mureda i bez przeceny było zaskakująco tanie, wzbudziło moje zainteresowanie tym bardziej. No bo czego tu się spodziewać od wina kupionego w sklepie winiarskim w cenie dyskontowej? A na dodatek wina oznaczonego zielonym logo świadczącym o uprawie ekologicznej?
            Bodegas Mureda to winiarski przedstawiciel regionu Castilla-La Mancha i jeden z potentatów na lokalnym rynku. W jego piwnicach, tuż obok posiadłości, której korzenie sięgają XV wieku, znajdują się zbiorniki ze stali nierdzewnej będące w stanie pomieścić bagatela 620 tysięcy (!) litrów wina. Winnice producenta leżą w okolicach miasta Valdepeñas położonego na południu regionu. W portfolio Bodegas Mureda znajdziemy wina białe, różowe i czerwone; wina spokojne i musujące; wina organiczne i te mniej organiczne. Wybór w rzeczy samej duży. Etykieta poddana dzisiejszemu testowi należy do serii Mureda Joven on-trade. Sam producent charakteryzuje tę linię jako wina proste, które łączą w sobie najlepsze tradycje regionu z charakterem win z Nowego Świata, a przy tym łatwo się je pije. No to sprawdźmy ile w tym prawdy.
            Wino w kieliszku miało ciemną, wiśniową barwę. Aromat zdominowany przez czerwone owoce z wyraźną przewagą wiśni. Plus za brak wszędobylskiej hiszpańskiej beczki. W ustach już na wstępie uderzyła zdecydowana, zielona kwasowość. Takie też były taniny, które zrazu pochwyciły mnie w żelaznym uścisku i tak trzymały do samego końca. Owocu zapowiedzianego w zapachu teraz brakowało. Mało owoców, mało wiśni, dużo jedynie agresywnych tanin i kwasowości. Po długim napowietrzaniu całość nieco łagodnieje, ale i tak nie jest dobrze. Jeśli pić, to do mięsiwa, które będzie w stanie ujarzmić taniny i kwas. Ogólne odczucia co do wina mieszane. Zapach przyjemny, cena jak najbardziej, no i wino bio… ale w ustach duże rozczarowanie. Wino w cenie marketowej i do takich powinno być porównywane. Nie powala.


Nazwa: Tinto Ecológico 2013
Producent: Bodegas Mureda
Miejsce zakupu: Vininova
Cena: 21,50zł (kupione na przecenie -20%)
Rodzaj wina: czerwone, wytrawne
Ocena: 




Inni wtorkowicze napisali:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz