Przepis
na włoską pizzę
Słyszysz Włochy – myślisz pizza. Tak, właśnie tak
większość ludzi wyobraża sobie Italię. Słońce, wino i pizza. Duże uproszczenie,
bardzo krzywdzące dla Włochów, ale raczej niemożliwe do wyeliminowania. Jeśli
jednak już chcemy kojarzyć Bel Paese z pizzą, to róbmy to chociaż z tą
oryginalną, najlepszą. Nawet najmniejsze mieściny w najdalszych zakątkach
świata mają kilka lokali sprzedających „oryginalną pizzę”. Ile w tym prawdy i
oryginalności chyba zaznaczać nie muszę…
Historia pszennego placka pokrytego sosem pomidorowym,
mozzarellą i innymi dodatkami jest raczej znana, jeśli jednak macie ochotę
poznać ją szczegółowo, to odsyłam to kwartalnika Italia Mi Piace, bowiem
właśnie tam opisałem przygody najbardziej znanego włoskiego dania na
przestrzeni wieków. Teraz, bez dalszego przeciągania, przepis na pizzę, który
otrzymałem od przemiłej starszej pani, właścicielki pizzerii we Włoszech.
Składniki
na ciasto na 1 pizzę:
· 500g mąki z pszenicy durum
· 25g drożdży piekarskich świeżych lub 5g sproszkowanych
· 1 łyżeczka cukru
· 1 łyżeczka soli
· 2 łyżeczki oregano
· Letnia woda – ile będzie trzeba
· 500g mąki z pszenicy durum
· 25g drożdży piekarskich świeżych lub 5g sproszkowanych
· 1 łyżeczka cukru
· 1 łyżeczka soli
· 2 łyżeczki oregano
· Letnia woda – ile będzie trzeba
Wielu wydaje się, że ciasto na pizzę to nie-wiadomo-co i
aby je przygotować trzeba mieć sekretny przepisy, duże zdolności i odrobinę
szczęścia. Nic bardziej mylnego. Ciasto na spód do pizzy jest raczej łatwe do
zrobienia, potrzeba nam tylko doświadczenia (które zdobędziemy po zrobieniu
kilku pizz własnoręcznie) oraz trochę cierpliwości.
Do miski wsypujemy całą mąkę (napisałem, że musi ona być
z twardego ziarna, ale tak naprawdę da radę również zwykła mąka pszenna), sól i
oregano (zazwyczaj przyprawy dodaje się na samym końcu na wierzch gotowej
pizzy, przepis który otrzymałem przewiduje jednak ich dodatek do ciasta). W
kubku należy rozpuścić cukier w letniej wodzie (ok. pół kubka) oraz dodać
drożdże i wszystko dobrze rozmieszać, a następnie zostawić na 10-15 minut, aby
drożdże „rozruszały się”. Gdy na wierzchu pojawi się dosyć gęsta pianka, zaczyn
jest gotowy. Można użyć większej ilości drożdży, dzięki czemu ciasto szybciej
wyrośnie, należy się wtedy liczyć z tym, że ciasto będzie miało drożdżowy
posmak. Moim zdaniem lepiej trochę poczekać!
Wlewamy zaczyn do miski i mieszam. Najlepiej użyć do tego ręki – ciepło dłoni sprawi, że składniki dobrze się połączą, a drożdże zaczną pracować szybciej. Uwierzcie, nic nie smakuje lepiej, niż ciasto wyrobione własnoręcznie – wszelkie maszyny odstawcie na bok! Dodajemy do ciasta odrobinę letniej wody. Czynność powtarzamy do momentu, aż ciasto nie będzie miękkie i sprężyste.
Przykrywamy miskę ręcznikiem kuchennym i zostawiamy w
ciepłym miejscu (ok. 30˚C), np. przy grzejniku lub w piekarniku. Po
mniej-więcej godzinie ciasto powinno podwoić swoją objętość. Wyrabiamy je
ponownie, znów przykrywamy i zostawiamy w ciepłym miejscu, tym razem na 40
minut. Raz jeszcze wyrabiamy ciasto i odstawiamy na ostatnie 20 minut w ciepłym
miejscu. Po całym tym procesie drożdże powinny się rozchulać i dać nam
chrupiące z zewnątrz, ale puszyste w środku cieniutkie ciasto.
Jeśli macie zdolności niczym prawdziwy pizzaiolo możecie
rozłożyć ciasto na blasze bez użycia wałka. Jeśli jednak boicie się, że Wasz
spód na pizzę wyląduje na suficie bądź podłodze – nie wahajcie się sięgnąć po
wałek. Placek powinien mieć grubość około 1,5-2cm. Zostawiamy go na blasze na
15 minut, po czym smarujemy sosem pomidorowym i dodajemy wybrane dodatki (nie
za dużo, maksymalnie 2-3 składniki, bo pizza nie wyrośnie). Pieczemy w
piekarniku nagrzanym do 180-200˚C, grzanie od góry i dołu, przez około 20-30
minut. Ecco a voi buonissima pizza! Zainteresowanych wyrobami pizzo-podobnymi odsyłam również do
przepisu na pizzette.
Przepis bierze udział w akcji:
Pyszna pizza! polecam!
OdpowiedzUsuńPizza i Włochy są nierozłączne :)
OdpowiedzUsuń