____________________________________________________________________________________________________________________________________________________
¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯

czwartek, 3 lipca 2014

Italia na czele UE

Włoskie przewodnictwo w UE przez następne pół roku

źródło: www.europaquotidiano.it

            Natłok obowiązków skutecznie uniemożliwił mi śledzenie polityki, zarówno tej rodzimej, jak i włosko-europejskiej. Na szczęście znajduję powoli coraz więcej czasu i ponownie odnajduję się w natłoku informacji. W przeciągu ostatniego miesiąca na naszym rodzimym podwórku prawdziwe trzęsienie ziemi. Ujawnione przez tygodnik Wprost taśmy sprawiły, że łódź zwana rządem PO idzie powoli na dno. I chyba nie za dużo pomogą tu działania premiera Tuska, a jak mawiała moja polonistka z liceum: „tonący brzydko się chwyta”. (Chociaż tak na marginesie, trzeba przyznać, że nasz szef dyplomacji, Radosław Sikorski, ma całkiem dobry gust jeśli chodzi o wina... Pomerol 2008, trochę mniej szampana, ale za to więcej prosecco...)

źródło: www.giornalettismo.com

            Dwa dni temu na stronie internetowej Corriere della Sera został pokazany dwuminutowy filmik, w którym to ex-premier Silvio Berlusconi zabawia podopiecznych domu spokojnej starości. Byłoby to nawet śmieszne, ale prawda jest taka, że formalnie pozbawiony praw politycznych ex-cavaliere właśnie dziś uczestniczy w spotkaniu z premierem Matteo Renzim w sprawie reformy wyborczej i tej dotyczącej senatu. Jak to możliwe, że człowiek z niejednym wyrokiem, pozbawiony biernych i aktywnych praw politycznych rozmawia o wprowadzeniu nowych ustaw z szefem Rady Ministrów w siedzibie rządu – Palazzo Chigi? Takie rzeczy tylko w Italii. Otóż partia Berlusconiego, Forza Italia, bez niego samego nie istnieje. Pomimo, że w aktualnym stanie rzeczy Silvio nie może osobiście nic zdziałać, to politycy jego formacji wciąż są obecni w parlamencie i trzeba się z nimi liczyć. I należy zdawać sobie sprawę, że deputati FI zrobią to, co każe robić ex-cavaliere.
            Ostatnie tygodnie minęły także pod hasłem „Mare Nostrum”. Tak bowiem nazywa się operacja, którą przeprowadzają siły nabrzeżne Włoch w związku z gwałtownym napływem imigrantów z Afryki. W przeciągu ostatnich siedmiu dni do wybrzeży Bel Paese dotarło 5000 imigrantów, a w tym 45 ciał! Liczy się, że od początku roku Italia przyjęła około 60 000 Afrykańczyków (rok temu taki poziom został osiągnięty w grudniu, a mamy aktualnie początek lipca). O tym temacie szerzej i dokładniej napiszę niebawem.

źródło: www.vip.it

            Do sedna sprawy – Italia objęła przywództwo w UE, inauguracja odbyła się wczoraj. Matteo Renzi, zwany też Jasiem Fasolą włoskiej polityki (pewne podobieństwo w wyglądzie da się dostrzec), rozpoczął od dwudziestominutowego przemówienia. Podczas dyskursu premier skupił się na dwóch podstawowych zagadnieniach i celach, do których powinna dążyć UE przez najbliższe sześć miesięcy: wspomaganie rozwoju ekonomicznego i odnalezienie jedności kulturowej. Przemówienie szefa włoskiego rządu zostało przyjęte owacjami. Dla Włochów możliwość „porządzenia sobie” w UE przez kilka miesięcy to z pewnością informacja optymistyczna, gdyż w ostatnich czasach zaufanie do tej organizacji w Italii spadło, a synonimem diabła wcielonego stała się osoba Angeli Merkel.
            Renzi pokusił się też o przypomnienie roli swojego kraju w UE: „Reprezentuję jeden z krajów założycieli, my włosi jesteśmy wśród tych, którzy dają więcej niż biorą. Włochy przychodzą tu, by powiedzieć, że chcą się zmienić; mówimy to z odwagą i dumą wynikającą z bycia europejczykami. Chcemy przestrzegać reguł; jest stabilność, ale jest też wzrost. Bez wzrostu nie ma przyszłości. Nie prosimy o osądzanie przeszłości, jesteśmy zainteresowani przyszłością. Jesteśmy społecznością, nie nazwą geograficzną.”
            W przemówieniu premiera został też wspomniany wcześniej problem imigracji. Czekamy zatem na efekty…


2 komentarze:

  1. Na temat Lampedusy i ogolnie imigrantow powstal ciekawy reportaz: U wybrzezy Lampedusy. Polecam na po-obronno-sesyjny odpoczynek,
    Ola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie skorzystam, dzięki za informacje ;)

      Usuń