____________________________________________________________________________________________________________________________________________________
¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯

wtorek, 3 maja 2016

Winne Wtorki: różowe grenache na majówkę

Château Cazal Viel Saint Chinian Vieilles Vignes 2013


Majówkowe lenistwo w tym roku nie dla mnie. Wręcz przeciwnie, na przekór wszystkiemu mam wrażenie, że tegoroczny długi weekend jest dla mnie zdecydowanie bardziej pracowity, aniżeli bym sobie tego życzył. Tym bardziej ucieszyła mnie propozycja Sebastiana (autor bloga Zdegustowany – co mi wino na język przyniesie), abyśmy testowali dziś różowe wina na bazie grenache/garnachy. Pomysłodawca tematu zaznaczył, że szczep ten może występować solo lub w towarzystwie innych odmian, pole do popisu więc mieliśmy niemałe. Chociaż w ten sposób mogłem poczuć nieco majówkowego klimatu i pomarzyć, jak pięknie byłoby sączyć taki róż wczesnym wieczorem nad jeziorem…
No właśnie, ale jaki róż? Butelkę do testu znalazłem u wielkopolskiego importera Vininova. Różowe Château Cazal Viel Saint Chinian Vieilles Vignes 2013 udało mi się kupić w promocji, dzięki czemu zapłaciłem za nie niemal marketową cenę – 29,90zł. Jest to kupaż trzech szczepów: syrah, grenache, cinsault. Niestety ani importer, ani sam producent nie podają procentowego udziału poszczególnych odmian. Apellation Saint Chinian Contrôlée to raczej mało znana w Polsce apelacja znajdująca się na południu Francji, w regionie Langwedocja. Przepisy prawne regulujące zasady produkcji wina w tym rejonie stanowią, że w skład win zaetykietowanych jako Apellation Saint Chinian Contrôlée mogą wchodzić między innymi następujące szczepy: carignan, cinsault, grenache, lledoner pelut, mourvèdre oraz syrah. Ponadto aż 70% miejscowych upraw stanowią mourvèdre oraz szczep będący bohaterem dzisiejszych Winnych Wtorków, tj. grenache.
W kieliszku wylądował zatem typowy przedstawiciel swojego regionu. Suknia brzoskwiniowa (tak powiedziała pani I., dla mnie to kolor z gamy ciepłych odcieni różu…). W nosie dominują miękkie owoce. Trochę białych i czerwonych porzeczek oraz agrestu, gdzieś na boku nawet i maliny. Do tego nuta iście egzotyczna pod postacią liczi. Wino w ustach jest miękkie, krągłe, ze stosunkowo niską kwasowością. Raczej powoli kierujące się ku schyłkowi, ale wciąż dające dużo radości podczas picia. Świetnie zgrałoby się z grillowanym łososiem lub krewetkami, warzywnym risotto czy grillowaną piersią z kurczaka i, co było niemałym zaskoczeniem również dla mnie, dobrze pasowało do ciasta drożdżowego z czerwonymi porzeczkami (zaznaczam jednak, że ciasto to było ubogie w cukier).

Nazwa: Saint Chinian Vieilles Vignes 2013
Producent: Château Cazal Viel
Miejsce zakupu: Vininova
Cena: 29,90zł (47,90zł)
Rodzaj wina: różowe, wytrawne
Ocena: 




Inni wtorkowicze napisali:
Zdegustowany degustuje… Saint Chinian

2 komentarze:

  1. Gwoli sprawiedliwości w ramach apelacji mozna jeszcze produkować wina z odmian: grenache blanc, marsanne, roussanne, vermentino, carignan blanc, clairette i viognier
    jongleur

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za doprecyzowanie! Zaraz odnotuję odpowiednią zmianę w tekście.

      Usuń