____________________________________________________________________________________________________________________________________________________
¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯

sobota, 23 stycznia 2016

John Varriano o sztuce i winie

„Vino. Tra storia e cultura"


O tym, że wino i sztuka mają ze sobą wiele wspólnego pisałem wielokrotnie. Podkreślałem już nie raz, że w produkcji wina, jak w twórczości artystycznej, potrzeba talentu, cierpliwości, odpowiednich bodźców i dobrej jakości materiałów. Jakby na potwierdzenie mojej tezy w ręce wpadła mi jakiś czas temu książka napisana przez Johna Varriano „Vino. Tra storia e cultura" (pl. Wino. Pomiędzy historią a kulturą).
Emerytowany profesor historii sztuki z uniwersytetu w Massachusetts, a prywatnie wielki miłośnik wina, zręcznie łączy w jednej, spójnej opowieści, dzieje sztuki i winiarstwa na świecie na przestrzeni wieków. Jego książka zaczyna się przedstawieniem początków winnego fachu, a więc cofamy się o ponad 8 tysięcy lat wstecz. Od starożytności, przez wieki średnie, aż po renesans i dalej – czasy nowsze, Varriano snuje swoją opowieść o metodach produkcji wina, ich rozwoju oraz przemianach, zręcznie łącząc tematykę czysto technologiczną z językiem sztuki. Pojawiają się nawiązania do wierzeń i religii, ukazane zostają silne związki pomiędzy bóstwami, kultami pogańskimi i chrześcijańskimi, a prostym naczyniem wypełnionym czerwonym trunkiem.
 Varriano nie stroni od kontrowersyjnych tez, jako przykładów używa dzieł mniejszych i większych, ale to właśnie dzięki nim udaje mu się zobrazować czym było wino w poszczególnych epokach. Jeśli sądzicie, że po złotym okresie, jakim dla wina były czasy antyczne, w średniowieczu zapomniano o tym napitku, to jesteście w wielkim błędzie. I bynajmniej, nie tylko stan duchowny zajmował się produkcją wina w tamtych czasach. Autor, bazując na dowodach zaczerpniętych ze źródeł pisanych, dowodzi że winiarstwo francuskie i włoskie miało się całkiem dobrze w wiekach średnich, a to w dużej mierze dzięki stanom wyższym.
W tej podróży między winem a sztuką, czytelnikowi towarzyszą dzieła wielkich twórców. Varriano po równo obdarowuje fanów wina i sztuki. Na kartach książki pojawiają się Bachus, Jezus i zwykli ludzie – wszyscy oni mają jeden element wspólny: tuż obok nich znajduje się również bukłak, butelka bądź inne naczynie z winem. Czy potrzeba większego dowodu na silne związki wina i sztuki? Czy trzeba szukać bardziej wyraźnych znaków na niebie i ziemi? Pytania są na tyle oczywiste, że wydaje mi się bezsensownym odpowiadać na nie…


3 komentarze:

  1. Wie pan może czy ta książka ukazała się w języku angielskim?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z opisu wygląda, że to jest wersja angielska tej książki: http://www.amazon.com/Wine-Cultural-History-John-Varriano/dp/1861897901

      Usuń
  2. Bardzo dziękuję. Właśnie tą miałem na myśli:)

    OdpowiedzUsuń