____________________________________________________________________________________________________________________________________________________
¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯

wtorek, 16 czerwca 2015

Winne Wtorki: Alzacki Gewurztraminer z Lidla

Szukałem orzeźwienia, a znalazłem…


            Przełom wiosny i lata to czas, który zdecydowanie faworyzuje winiarskie regiony położone bardziej na północ.  Gdy temperatura szybuje do góry, chętniej sięgamy po wina z białych odmian. Często drżące, czasami z wyraźną nutą mineralną lub z mocnym, cytrusowym akcentem. Jakie by one nie były, zawsze gdzieś w głowie mamy ten sam cel – zaspokoić pragnienie i ochłodzić się chociaż na chwilę. Biorąc pod uwagę pogodę, jaka towarzyszy nam od kilkunastu dni, wybór Marty i Roberta z bloga Nasz Świat Win wydaje się być idealny – w ramach dzisiejszych Winnych Wtorków degustujemy dowolne wina z Alzacji.
            Ten położony na granicy francusko-niemieckiej region praktycznie od zawsze znajduje się w centrum zainteresowania europejskich potęg. Wystarczy wspomnieć chociażby ciągłe spory Niemców i Francuzów o Alzację i Lotaryngię, które miały miejsce nie tak dawno, bo w XX wieku. Bieg historii i wydarzenia spowodowane decyzjami politycznymi sprawiły, że Alzacja jest dziś miejscem przesiąkniętym zarówno francuskim, jak i niemieckim duchem. W Strasburgu równie często co język miłości możemy usłyszeć mowę Goethego. Restauracje serwują przede wszystkim dania kuchni regionalnej, ale w menu natkniemy się również na francuskie klasyki i würsty… Dorzućmy to tego fakt, że Strasburg to również siedziba ważnych instytucji europejskich i melanż kulturowy okraszony nutą międzynarodowości mamy gotowy.

Mała Francja, jedna z najpiękniejszych dzielnic Strasburga z charakterystyczną zabudową szachulcową.

            A jeśli chodzi o winiarski aspekt? Cóż, alzackie Rieslingi i Gewurztraminery sprzedawane w charakterystycznych smukłych butelkach reklamy nie potrzebują. Region ten jest geograficznym przedłużeniem sąsiedniego Palatynatu, który znajduje się na terytorium niemieckim. Wina z Alzacji różnią się jednak od tych, które produkują sąsiedzi. Tutejsze trunki są zazwyczaj mniej kwasowe od niemieckich, mają mniej alkoholu i wydają się być bogatsze w smaku.
            Do testu wybrałem butelkę, którą kupiłem już niemal pół roku temu. Zanim na półkach Lidla na dobre zagościła bogata oferta win francuskich, znalazłem tam Rieslinga i Gewurztraminera z Alzacji. O pierwszym z nich już zdążyłem zapomnieć, drugi natomiast dotrwał w piwnicy do teraz. Wino ma barwę ciemnej słomki, w nosie czuć słodkie aromaty kwiatu róży oraz owocu liczi. Na języku spodziewałem się nieco mniej cukru resztkowego, a tu zaskoczenie – „półwytrawne” na etykiecie jest dość mylące, bo słodkości tu stosunkowo dużo. Jest odrobina cytrusowej kwasowości dla przeciwwagi oraz pestkowo-goryczkowy posmak. Podsumowując: słodkawe, dość aromatyczne, ale proste wino codzienne. Z pewnością da się tu wyczuć nuty charakterystyczne dla Gewurztraminera i za to plus.

Nazwa: Vin d’Alsace Gewurztraminer
Producent:
Miejsce zakupu: Lidl
Cena: 24,99zł
Rodzaj wina: białe, półwytrawne
Ocena: 



Inni wtorkowicze napisali:

1 komentarz:

  1. Miałem przyjemność. I to tak dużą że próbując je jako materiał do sosu wychłeptałem całą butelkę ;)
    Paweł

    OdpowiedzUsuń