Potężna
czerwień z Piemontu
Tegoroczny sezon grillowy zaczął się już jakiś czas temu
i właśnie z tej okazji wybrałem się w winiarską podróż do Piemontu. Głównym
punktem wyprawy było zakupione w poznańskim Foodwine wino od cenionego i
znanego producenta – Icardi.
Opisywana przeze mnie butelka to 100% Barbery. Owoce,
które posłużyły do wyprodukowania tego wina pochodzą z 50. letnich krzewów rosnących
na raczej ubogich, piaskowych terenach. Fermentację przeprowadzono w stalowych kadziach,
w kontrolowanej temperaturze przez 20 dni. Następnie wino trafiło na półtorej
roku do beczek z dębu francuskiego i dojrzewało jeszcze przez rok zanim zostało
zabutelkowane. Wszystko to złożyło się na niewiarygodnie dobry efekt końcowy…
Wino ma bardzo intensywny, brunatno-rubinowy kolor z
ciemno-miedzianą obwódką. Na kieliszku pojawia się kilka mięsistych łez. W
nosie dominuje z początku dojrzała, nieco słodkawa jeżyna. Chwilę później do
głosu dochodzą nuty ziołowo-przyprawowe. Czuć beczkowy dryg, czuć też
podwędzoną śliwkę. Aromaty przeplatają się i ewoluują.
W ustach na początku dominuje pikantno-owocowy kręgosłup.
Głownie jeżyna, pieprz i dzika wiśnia. Owoc jest tu czyściutki, aromatyczny,
trzyma go w ryzach odpowiednio wysoka, ale nienachlana kwasowość. Taniny
zaokrąglone, aksamitne, na początku niezbyt wyczuwalne, później już bardziej,
podkreślają styl wina. Finisz jest długi, gęsty od smaków, wśród których
dominuje lekko przydymiona śliwka. Krótko mówiąc? Wino bogate w intensywne i
żywe aromaty, które tworzą dobrze zgraną całość. Karafka uwydatni jego zalety.
Świetnie spisuje się w towarzystwie nawet najcięższych dań mięsnych.
P.s.
Sama nazwa wina w dialekcie piemonckim - „Nuj Suj” – oznacza tyle, co
włoskie „noi siamo”, czyli „to my”.
Dodać do tego widniejące na etykiecie obrączki i mamy świetne wino, które wręcz
pcha się na weselny stół… J
Nazwa: Nuj
Suj Barbera d’Asti 2010 DOCG
Producent: Icardi
Miejsce zakupu: Foodwine
Cena: 79zł
Rodzaj wina: czerwone,
wytrawne
Ocena:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz