____________________________________________________________________________________________________________________________________________________
¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯

sobota, 27 maja 2017

Enoturystyka na dwóch kółkach: Winnica św. Jakuba

Dziennik z wyprawy po Sandomierskim Szlaku Winiarskim



           Przemierzaliśmy Sandomierszczyznę na rowerach od kilku dni. Wciąż jednak nie dotarliśmy do głównego celu naszej wyprawy, miasta od którego tereny te brały swoją nazwę. Odwiedzaliśmy kolejne winnice poznając ich właścicieli, oglądając uprawy winorośli i degustując wina produkowane na Sandomierskim Szlaku Winiarskim. Przed nami pozostawał jednak bardzo ważny punkt programu. Punkt, bez którego wszystkich pozostałych być może dziś nawet by nie było. Przez te kilka dni na dwóch kółkach nikt z nas nie miał czasu, aby zadać sobie pytanie o początki winiarstwa w okolicach Sandomierza. Kto i dlaczego właściwie rozpoczął uprawę winorośli w tym zakątku Polski? Jaki wpływ miała ona na kolejne pokolenia tutejszych mieszkańców i czy rzeczywiście można dziś mówić o wielowiekowej tradycji? Na wszystkie te pytania odpowiedzi znaleźliśmy goszcząc w Winnicy św. Jakuba należącej do Dominikanów. Idźmy (jedźmy) jednak po kolei… CZYTAJ WIĘCEJ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz