Cornetti
e caffè
Ich zapach rozchodzący się po mieszkaniu i mieszający z
aromatem mocnego espresso, który wydobywa się z kawiarki, to dla mnie jeden z
wielu symboli Włoch (myślę, że nie tylko dla mnie). Colazione all’italiana, czyli
śniadanie po włosku jest słodkie, raczej skromne i szybkie. Dla jednych zwyczaj
wciągania w pośpiechu cornetto lub brioche przy barze i wychylania jednym
ruchem małej filiżanki czarnej kawy jest czymś zupełnie niezrozumiałym, dla
innych stanowi z kolei kwintesencję włoskiego stylu życia. Ja zdecydowanie
znajduję się w tej drugiej grupie ludzi. Właśnie dlatego prezentuję dziś
przepis na rogaliki z domowego ciasta francuskiego, a przygotowanie
aromatycznego espresso w kawiarce pozostawiam już Wam samym…
Składniki
na 8 rogali:
·
100ml wody
·
200g masła
·
200g mąki pszennej
typ 480
·
pół łyżeczki soli
·
cukier puder
Ciasto francuskie przygotowywane w domu, wbrew
powszechnej opinii, nie jest rzeczą ekstremalnie trudną. Wymaga ono za to
niezwykle dużo czasu i cierpliwości. Proponuję zatem wyrobienie więcej porcji
ciasta za jednym razem. Część potrzebną do rogali zużyjemy natychmiast, resztę
zamrozimy i z powodzeniem wykorzystamy przy kolejnej okazji nie poświęcając
prawie całego dnia na zarobienie nowego.
Zaczynamy od rozpuszczenia w rondlu około 50g masła z solą.
Płyn następnie należy schłodzić do temperatury pokojowej. Mieszamy ze sobą
rozpuszczone masło, mąkę oraz wodę do momentu, aż całkowicie się połączą.
Ciasto rozwałkowujemy na płat o grubości około 1,5-2cm, zawijamy w folię
spożywczą (natłuszczony papier do pieczenia też będzie dobry) i wkładamy do
lodówki na około 30 minut. Pozostałą część masła (150g) ucieramy na gładką,
kremową masę i rozkładamy również na folii spożywczej (lub papierze) tworząc
kwadrat o grubości nie większej niż 2cm. Zawijamy masło dokładnie z każdej
strony i umieszczamy w lodówce na minimum pół godziny. Aby skrócić czas
oczekiwania, aż ciasto i masło się schłodzą, można włożyć je do zamrażalnika.
Po kwadransie powinny nadawać się do dalszej obróbki.
Wyjmujemy ciasto na oprószoną mąką stolnicę. Na nim
układamy masło przekręcając uformowany kwadrat o 45˚
względem ciasta (w moim wypadku nie wyszło to dokładnie tak, jak miało, ale
ciasto i tak było idealne). Zawijamy rogi ciasta, aby masło było całkowicie
zakryte i rozwałkowujemy całość na płat o grubości 1,5-2cm. Zwijamy raz jeszcze
tworząc mniej-więcej prostokąt, a następnie owinięte w folię spożywczą
umieszczamy na kolejne pół godziny w lodówce. Po tym czasie wyjmujemy ciasto,
ponownie rozwałkowujemy, zwijamy zaginając boki, umieszczamy znów w lodówce.
Czynność tę powtarzamy minimum 6-7 razy. Podczas rozwałkowywania uważamy na to,
aby nie używać dużo mąki oraz aby masło nie wydostawało się na zewnątrz ciasta.
Po wspomnianej kilku turach masło powinno być dobrze wkomponowane w ciasto i widoczne
pod postacią niewielkich kropek.
Tak przygotowane ciasto francuskie jest już (dopiero?)
gotowe do użycia. Schładzamy je ponownie przez pół godziny w lodówce, następnie
wyjmujemy i rozwałkowujemy na okrąg o grubości około 3-5mm. Kroimy go na osiem
części. Każdą z nich zwijamy od zewnętrznej do środka. Rogaliki lekko zaginamy,
układamy na blasze i smarujemy roztrzepanym jajkiem. Pieczemy je w piekarniku
rozgrzanym do 250˚C (tylko w wysokiej temperaturze ciasto ładnie się
rozwarstwi, bowiem uwięzione w cieście podczas wielokrotnego składania i
rozwałkowywania powietrze nagle się ogrzeje i próbując się wydostać sprawi, że
cornetti urosną). Po około 10-15 minutach temperaturę zmniejszamy do 200˚C
i pieczemy przez kolejne 15-20 minut kontrolując stopień zarumienienia.
Po wyjęciu z piekarnika i ostygnięciu posypujemy cornetti
przesianym przez sitko cukrem pudrem (nawiasem: jest to jedyny moment, podczas
którego używamy cukru w tym przepisie). Rogale zrobione według powyższego
przepisu są puszyste, mają ładnie rozwarstwioną strukturę, a w smaku są bardzo
maślane (w końcu kostka masła na szklankę mąki!). Do tego filiżanka espresso i
można zacząć dzień po włosku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz