Europejska stolica ryżu
Risotto to potrawa włoska, bez dwóch zdań…
zastanawialiście się jednak, jak to się ma do tego, że ryż rośnie w Azji? Wydarzenia
historyczne? Może jakiś Włoch dopłynął do Chin i od tego czasu ryż zawitał na
stołach Italii? No cóż… wbrew powszechnej opinii, roślina ta ma swoje miejsce
również w Europie. Co więcej, jest we Włoszech takie miasto, które otrzymało
przydomek la capitale europea del riso
(europejska stolica ryżu). Mowa tu o Vercelli we wschodniej części Piemontu.
Poczciwy Benso Cavour
Vercelli (VC) to urocza miejscowość licząca aktualnie
około 45 tysięcy mieszkańców. Jak już wspomniałem znajduje się we wschodniej
części Piemontu, tak więc widoczne są tu wpływy francuskie i wszędobylski
dialekt piemoncki (le piémontais), o
którym parę słów w dalszej części. Życie toczy się wokół Piazza Cavour (dla
tych, którzy nie wiedzą kim on był: poczciwy grubasek, który dołożył znacznie
więcej niż przysłowiowe trzy grosze do zjednoczenia Italii w 1861 roku). Do dziś
dziwię się, że będąc tam przez pół roku, nie zrobiłem ani jednego dobrego
zdjęcia tego placu, bo jest naprawdę ładny. O ludach zamieszkujących dzisiejsze
Varsèj (VC w piemonckim) wiadomo
niewiele, znany jest jednak fakt, że już 2000 lat przed narodzeniem Chrystusa
sprowadziły się tu plemiona pochodzące z terenów dzisiejszej Ligurii. Następnie
w V p. n. e. na ziemie te najechali Celtowie, a w końcu w 222r. p. n. e.
Rzymianie. Praprzodkiem Vercelli jest municipio
utworzone tu przez Imperium Rzymskie w 49r. p. n. e.
Od 1427r. VC podlegało pod Ducato di Savoia (pod którą to
dynastią miasto znacznie zubożało). Na szczęście ryżowa stolica europy stała
się znów ważnym miejscem podczas włoskiego odrodzenia. W 1814 roku miasto
dostało się pod rządzenie dynastii Sabaudzkiej. vercellesi (mieszkańcy VC)
uczestniczyli w wojnach Risorgimento, a następnie również w walkach
partyzanckich w czasie II Wojny Światowej.
Włoskie miasto bez kościołów to nie miasto
Wśród zabytków VC znajduje się wiele
kościołów (czyli standardowo, jak w każdym innym włoskim mieście). Dwa z nich
są szczególnie ważne dla mieszkańców: Duomo di Vercelli oraz Basilica
Sant’Andrea. Pierwszy z nich to kościół pełniący funkcję katedry. Plany budowy
sięgają IV wieku, ukończono ją jednak dopiero w XVIII w. Co ciekawe, do
powstania tego kościoła rękę przyłożył Benedetto Antelami (rzeźbiarz i
architekt, któremu przypisuje się dekoracje zdobiące baptysterium z Parmy).
Drugi z wymienionych kościołów,
Basilica Sant’Andrea, jest ewenementem na włoską skalę. Budowana w latach
1219-1227 bazylika to gotyk bazujący na modelach Cystersów silnie zakorzeniony
jednocześnie w stylu romańskim. Na uwagę zasługuje zwłaszcza fasada (symetria i
równowaga chromatyczna) oraz surowe wnętrze.
źródło: https://c2.staticflickr.com/4/3725/9366803125_f5f596a66e_z.jpg |
La città d’arte
VC to nie tylko stolica ryżu, ale
także miasto sztuki. W miejscowej galerii Arca (przebudowany wcześniejszy
kościół Świętego Marka pochodzący z 1266 roku) gościło już wiele sław. Wśród
nich Peggy Guggenheim (prace tej artystki były wystawiane między innymi w
Sydney i Nowym Jorku, ciekawić może dlaczego również w Vercelli) oraz
Kandinsky.
źródło: http://www.torinofree.it/images/immagini_articoli/dal_13_febbraio_2013/GUGGENHEIM_VERCELLI.jpg |
Riso i wino
Przydomek „europejska stolica ryżu”
został nadany VC nie bez powodu. Dwa pasma górskie okalające Pianura Padana
skutecznie zatrzymują wysychanie terenu oraz stanowią naturalną zaporę
przeciwko wiatrom. Sesia, lewobrzeżny dopływ Padu, nanosi żyzny muł na te
tereny i zapewnia stały dostęp wody, tak bardzo potrzebnej do uprawy ryżu.
Warunki, rzec by można, idealne. Zmyślni mieszkańcy Piemontu zamiast walczyć z
nadmiarem wody, zrobili zeń użytek. Tak więc dzisiaj jadąc do Vercelli,
zobaczymy po drodze setki poletek, a
na każdym ryż, jak okiem sięgnąć…
Jedynym minusem wynikającym z takiej
gospodarki rolnej są uciążliwe komary, które pojawiają się w połowie maja i
męczą mieszkańców aż do końca lipca. I, uwierzcie, nie są to malutkie
komarzątka, jakie spotykamy w Polsce.
źródło: http://www.winepoint.it/data/prodotti/g/gattinara-selezione-lr-220x437_2008.jpg |
Innym produktem z prowincji
Vercelli, niestety trudno dostępnym w Polsce, jest wino Gattinara posiadające
apelację D. O. C. G. W smaku zbliżone do Barolo (wszak obydwa trunki
produkowane są ze szczepu Nebbiolo). W przypadku wina vercellese możliwy jest
dodatek Bonardy (maksymalnie 10%) lub Vespoliny (maksymalnie 4%).
Słowo riso ma dwa znaczenia w języku włoskim: ryż oraz uśmiech. Dziwi
mnie, że władze miasta jeszcze nie wykorzystały tej lingwistycznej zagwozdki
dla promocji miasta. Całe szczęście vercellesi nie śpią i tak oto próbka ich
uśmiechu poniżej!
Le
piémontais
Dialekt piemoncki stanowi swoistą
mieszankę włosko-francuską. Dla osób znających obydwa języki zrozumienie le piémontais nie powinno być
ekstremalnie trudne. Jak najprościej opisać ten dialekt? Cóż… francuska
pisownia z włoską wymową, jakkolwiek śmiesznie by to nie brzmiało. Znajdziemy
tu też wiele frankofońskich zapożyczeń, używanych niemalże bez żadnych
modyfikacji (np. neuit [noc], làit [mleko]).
Tak na zakończenie, jedno z
najciekawszych powiedzeń z Vercelli: A
Sant Andréa a-i
passa la fòrsa ma pa l'envéa! (czyli: Na Świętego Andrzeja mijają siły, ale nie chęci). Znaczenia domyślcie się sami...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz