____________________________________________________________________________________________________________________________________________________
¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯

niedziela, 1 czerwca 2014

Polo Market Salice Salentino 2011 Villa Elena D. O. P.

Mezzodì z Polo Marketu



            Tak dla odmiany schodzimy na sam dół włoskiego buta – do Apulii dokładniej mówiąc. Mam to szczęście i nieszczęście, że w pobliżu mojego miejsca zamieszkania znajdują się wszelkie możliwe markety i dyskonty. Z jednej strony fakt ten wywołuje u mnie złość, bo wszędzie gdzie się tylko da powstają kolejne świątynie handlu. Z drugiej jednak strony, takie zagęszczenie odbija się pozytywnie na konsumentach, czyli również na mnie. Więcej marketów – więcej produktów – więcej promocji – większy wybór. A klientów, powiedzmy sobie szczerze, w mojej okolicy wciąż mniej-więcej tyle samo.

źródło: wikipedia.org

            Przydarzyło mi się niedawno odwiedzić Polo Market, do którego wcześniej zaglądałem niezwykle rzadko. Ze zdumieniem odkryłem, że obok „win” dostępnych wszędzie (powstrzymam się od wymieniania nazw), jest też tam całkiem przyjemny drewniany regał z kilkoma pozycjami wartymi uwagi (na pierwszy rzut oka). I tak oto zdobyłem Salice Salentino, czyli wino produkowane we wspomnianej Apulii (w prowincjach Brindisi i Lecce). Pod nazwą Salice Salentino kryje się trunek, który w co najmniej 80% składa się z Negroamaro (kilka razy spotkałem się ze stwierdzeniem, olaboga!, że to szczep sycylijski). Jak na Mezzodì przystało, powinniśmy mieć do czynienia z winem ciepłym, rozgrzewającym, przywołującym na myśl scirocco...
            Kolor intensywnie rubinowy. W nosie na pierwszy plan wysuwają się nuty owocowe: poziomki, wiśnie, trochę śliwki. W tle nuty beczkowe, przede wszystkim wanilia. Jest też wyczuwalne nieco alkoholu, ale zapach ten nie zakłóca całości i nie przeszkadza. W ustach ponownie dużo owocowości, wbrew temu co mówi kontretykieta nie ma tu jeżyn, a przynajmniej ja ich nie wyczułem. Smak świeżych owoców miesza się z dżemami, marmoladami i powidłami. Na finiszu nieco więcej kwasowości i odrobina goryczki już na samym końcu, powiedziałbym, że gorzka czekolada, ale taka o niskiej zawartości kakao (dyskontowa?). Finisz niezbyt długi, niezbyt krótki. Wino ogółem nieskomplikowane, ale jest tu kilka przyjemnie skomponowanych nut. Może za rok, czy dwa beczka lepiej „ułoży się” z owocami, ale kto będzie czekał z winem za takie pieniądze? Ogólne wrażenie dobre.


Nazwa: Salice Salentino 2011 D. O. P.
Producent: Villa Elena
Miejsce zakupu: Polo Market
Cena: 18,99zł
Rodzaj wina: czerwone, wytrawne
Ocena: 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz