Nowa
fala w starym świecie
Butelki MEMŎRO szukałem już od dawna
na półkach polskich sklepów. W końcu wpadła mi w oko i bez chwili zawahania
trafiła do koszyka. Dlaczego? Cóż… wino to jest czymś w rodzaju symbolu (w
dwojakim znaczeniu). Po pierwsze, Tenuta Piccini stworzyła je na 150 lecie
zjednoczenia Włoch. Po drugie, MEMŎRO to znak zmiany czasów i powiew świeżości
we włoskim świecie winiarskim. Pomimo, że Piccini to firma z długoletnią
tradycją (ponad 130 lat), pokazuje, że stać ją na innowacyjność.
źródło: wikipedia.org |
MEMŎRO powstało ze szczepów z
czterech regionów Włoch: Primitivo z Apulii (40%), Montepulciano z Abruzzo
(30%), Nero d’Avola z Sycylii (20%) i Merlot del Veneto (10%). Mieszanka
dotychczas chyba niespotykana, znamienna, jeśli weźmiemy pod uwagę z jakiej
okazji powstało do wino. Na butelce brakuje apelacji D. O. C. G., nie ma też D.
O. C., ani nawet I. G. T. Mało tego, nie jest to wino stołowe, znajdziemy tam
tylko określenie Vino Rosso d’Italia. Tylko, albo aż, bo oznaczenie to oddaje
charakter wina w stu procentach. Kwintesencja winnego dobytku Włoch, jednocząca
regiony z różnych części kraju. Do dzieła zatem!
Wystarczy wyciągnąć korek by nozdrza
uderzyła prawdziwa burza zapachów: dojrzała wiśnia, śliwka, czekolada, tytoń… z
pewnością da się tu wywąchać jeszcze więcej. A na podniebieniu tylko lepiej!
Gładki i miękki smak, mocna struktura, długi i głęboki finisz. Znów dojrzałe
wiśnie i powidła śliwkowe, gorzka czekolada i tytoń, do tego odrobina słodkości
dzięki podsuszeniu gron szczepu Primitivo. Mała kwasowość, na końcu nieco
tanin. Bardzo dobre wino za małe pieniądze (może nie dyskontowe, ale małe). Do
tego kontrastujące, wyraziste dojrzewające pecorino i jestem w niebie…
Nazwa: MEMŎRO
Producent:
Piccini
Miejsce zakupu:
Piotr i Paweł
Cena: 38zł
Rodzaj wina:
czerwone, wytrawne
Ocena:
Jesteś pasjonatem wina jak widać. Zastanawiam się czy z czystego zamiłowania, czy też z zawodu sommeliera. Fajnie piszesz, przybliżasz wielu szarym ludziom szczepy i smak wina. Fajne to co robisz, bo ja też często stoję przed dylematem jakie wino kupić i nie bardzo wiem czym się kierować.
OdpowiedzUsuń