Risotto
z wędzonym łososiem
Risotto to danie pochodzące z północnych Włoch (przede
wszystkim z Europejskiej Stolicy Ryżowej – Vercelli), ale dziś możemy je
spotkać w wielu miejscach. Nie dziwią więc mieszanki typu risotto z rybą czy
mortadelą. Poniższy przepis otrzymałem od koleżanki W. i prezentuję go z
drobnymi modyfikacjami.
Składniki
dla 4 osób:
·
400g ryżu arborio
lub innego do risotto
·
200g wędzonego
łososia
·
Kieliszek (150ml)
białego wina (w moim przypadku Soave)
·
1 średniej
wielkości czerwona/biała cebula
·
1 cytryna
·
1 chili
·
2 łyżki masła
·
2 łyżki oliwy z
oliwek
·
1l bulionu warzywnego
·
Szczypta szafranu
Do mojego risotto użyłem wina Soave (sprzedawane przez Faktorię Win). Niniejszą butelkę dostałem
już jakiś czas temu i szczerze mówiąc trochę się jej obawiałem. Widocznie
potrzebowałem takiego impulsu, jakim było gotowanie risotto, aby ją otworzyć. Ot,
takie proste wino w kolorze wyblakłego siana ze złotymi refleksami. W nosie raczej
ubogo - melonowo-jabłkowa zielona
mieszanka. Usta to również niedojrzałe owoce (brzoskwinia, melon). Kwasu w tym
winie niewiele, finisz króciutki z wyczuwalnym jabłkowym ogonkiem. Proste,
dosyć rześkie, pijalne i w sam raz do mojego dania.
Przygotowanie risotto al smalone zaczynamy od posiekania
drobno cebuli i chili. W garnku rozgrzewamy oliwę z oliwek i dodajemy
łyżkę masła. Cebulę i papryczkę należy zeszklić na rozgrzanym tłuszczu. Gdy to
nastąpi do garnka wsypujemy ryż i również go przesmażamy. Po kilku minutach
wlewamy wino, które powinno zostać wchłonięte przez ryż. Następnie co jakiś
czas dolewamy porcję bulionu sporządzonego z kostki warzywnej. Za każdym razem,
gdy ryż wpije płyn dodajemy następną porcję aż do uzyskania ziarenek al dente.
Ostatnią porcję bulionu mieszamy z odrobiną szafranu, tak by risotto dostało
pięknego, żółtego koloru.
Pozostaje jedynie dodać pokrojonego drobno łososia oraz
startą skórkę i sok z jednej cytryny. Trzymamy wszystko na małym ogniu, aby
smaki i aromaty dobrze się przeszły. Po zdjęciu garnka ze źródła ciepła
dodajemy łyżkę masła i mieszamy, risotto jest gotowe. Najlepiej podawać je
zaraz po przygotowaniu z kieliszkiem białego wina (niezbyt ciężkiego, bo potrawa
sama w sobie też nie jest zbyt ciężka).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz